Dzisiejszy dzień zakończyliśmy kuligiem. Przyjechały po nas konie i pociągnęły nas (dobrze, że nie odwrotnie, bo po wypadzie nad „Morskie Oko” wszyscy byli zmęczeni) nad Biały…
Dzisiejszy dzień zakończyliśmy kuligiem. Przyjechały po nas konie i pociągnęły nas (dobrze, że nie odwrotnie, bo po wypadzie nad „Morskie Oko” wszyscy byli zmęczeni) nad Biały…