Pieczenie ciasta na ognisku
Dziś najfajniejsze było pieczenie ciasta na patykach na ognisku oraz wędkowanie. Niestety nic nie złowiłyśmy. Za to zabawa z wyrobem ciasta była super.
Co prawda ręce były całe brudne, ale upieczone ciasto było najlepszym, jakie do tej pory jadłam. I to z dżemem truskawkowym!
Dzień jeszcze się nie skończył, bo nie dostaliśmy podwieczorka!
Natalia Nowakowska, zastęp „Rio de Janejro”
13 lipca 2013