Parę razy podchodziłem bardzo blisko przeciwnika…
Wczoraj było super!!! Strzelaliśmy z ASG. Większość osób wyczekiwało tej chwili. Kryliśmy się i biegaliśmy. Parę razy podchodziłem bardzo blisko przeciwnika. Czasami udawało mi się pokonać aż czterech! Rozgrywki były bardzo emocjonujące.
Zastęp IMCEBULE – Mateusz
Dzisiaj po śniadaniu mieliśmy teoretyczne i praktyczne zajęcia z ASG. Druh przypomniał nam budowę karabinu i sposób noszenia i strzelania. Później, na treningu, strzelaliśmy do siebie. Dostanie kulką trochę bolało, ale szybko przestawało. Ale to był na razie tylko trening!
Po obiedzie była wojna, już na większym terenie.
Wieczorem uczyliśmy się piosenek. Dzień był bardzo fajny!
Zosia
Wczoraj przez cały dzień były bitwy ASG oraz pod koniec dnia były śpiewanki. Na ASG używaliśmy replik karabinów AK-47. Na arenie były barykady z drewna i drzewa. Każdy kto grał przynajmniej raz oberwał.
Zastęp – Imcebule
25 lipca 2014