O dziwo nie ugrzęźliśmy w błocie
O godz. 7:00 wstalismhy z łóżek ciepło ubrani udaliśmy się na poranną rozgrzewkę. O dziwo nie ugrzęźliśmy w błocie, pomimo, że wczoraj była straszna ulewa i wszystko było mokre.
Potem udaliśmy się na śniadanie, a po nim zabraliśmy się do ciężkiej pracy. Następnie zjedliśmy obiad i – w oczekiwaniu na kolację – kończyliśmy nasze dzieła.
Zastęp „Banany z miodem”
3 lipca 2013