XVIII Finał WOŚP w otwockim Gałczynie – 10 stycznia 2010
Idąc do Gałczyna przy wjeździe spotkałam przemarzniętych chłopaków: Kazika i Marcina raczących się herbatką. Potem przy wejściu spotkałam Przemka. Od drzwi towarzyszyły mi same Zawiszackie twarze. Cała szkoła była pięknie udekorowana. Osoby zaangażowane w organizację WOŚP siedziały już od 8:00 rano poprzedniego dnia.
Więcej zdjęć…
Między godzinami 12:00 a 14:00 w Sali nr 129 zorganizowane były zabawy dla dzieci, m. In. Malowanie farbami, kolorowanie, lepienie z masy solnej.
W auli na piętrze była scena. O godzinie 14:00 grały fasolki (dla których głównie przyszłam).
Potem jeszcze występowały sobowtóry Angeliny Jolie, Chuck’a Norris’a, Violetty Villas.
Był jeszcze pokaz pierwszej pomocy, reanimacji, itp.
Od 15:00 liczyłam pieniądze, a od 16:00 wypisywałam i drukowałam podziękowania dla wolontariuszy. W sumie zebraliśmy pod 60 tys. (rekord puszki to ponad 2 tys.)
W sumie z liczeniem zeszło się do godziny 22:00.
Bardzo dużo osób przyszło wieczorem na koncert Urszuli i „światełko do nieba”.
Oczywiście w między czasie pochłonęliśmy niezliczone ilości pizzy, paluszków, ciasta, wafelków i herbaty.
Klaudia Lewandowska