W dżdżu dojechaliśmy do Przerwanek około godziny 13.30. Rozbiliśmy kilka namiotów i poszliśmy na obiad z nadzieją na kawałek słońca. Pomidorówka nie zadziałała magicznie i…
W dżdżu dojechaliśmy do Przerwanek około godziny 13.30. Rozbiliśmy kilka namiotów i poszliśmy na obiad z nadzieją na kawałek słońca. Pomidorówka nie zadziałała magicznie i…